STRONA GŁÓWNA
A I D S
A L K O H O L

N I K O T Y N A

WIERSZE

 

ALKOHOL LĘK W NAS BUDZI.
W NAS "NORMALNYCH" LUDZI,
BÓJKI, KŁÓTNIE I ROZBOJE,
PŁACZ DZIECI.
CZY TO NIC NIE ZNACZY ?
OWSZEM TO, ŻE JESTEŚMY JAK ŚMIECI.
MY DZIECI NAJBARDZIEJ CIERPIMY,
NAWET WTEDY GDY ŚPIMY.
SEN Z OCZU NAM SPĘDZA- NĘDZA.
NASI RODZICE WOLĄ WÓDKĘ NIŻ NASZE SERCA
MALUTKIE.
CHCEMY MIŁOŚCI,
MAMY CIERPIENIE,
CZY DŁUGO TO TRWA.
NIESTETY
RODZICE SIĘGNELI JUŻ DNA.

JUSTYNA SOŁTYS


Alkohol cię oszukuje,
I tylko on na tym zyskuje ,
Mówi , że go potrzebujesz,
A ty mu przytakujesz ,
W nim chcesz znaleźć przyjaciela ,
A on się o twą głupotę opiera ,
Ty go ciągle wysłuchujesz ,
I dzięki niemu swe życie marnujesz.

Aneta Walczyńska


Gdy 10 lat miałem po raz pierwszy do kieliszka zajrzałem.
W piętnastym roku życia nie mogłem obyć się bez picia.
W osiemnaste urodziny trzęsły mi się ręce i nie miałem już rodziny.
Gdy dwadzieścia lat miałem , że śmiercią się spotkałem i zdecydowałem:
Z alkoholem koniec !
Teraz jestem z tego dumny , bo już nie potrzebuje trumny.


Aneta Walczyńska


Alkohol- zbudza ludzkość

Pijąc napój alkoholowy
Masz dzień pechowy.
A ten co alkohol długo pije
Ten sam się zabije
Kto go nadużywa
To się nazywa alkoholikiem
Więc zastanów się kolego
Zanim sięgniesz po coś alkoholowego
Gdy wódkę pić będziesz
Nic dobrego nie zdobędziesz
Najlepsze skutki na smutki
To dzień bez wódki
Wódka płuca brudzi
A abstynencja budzi
Więc nie zastanawiaj się kolego
Ratuj siebie na całego.


Daria Obrycka


 

Kiedy nie chce ci się nic
Wyciągasz kieliszek i zaczynasz pić
Po paru dniach
Pijesz od niechcenia
Tak po prostu z przyzwyczajenia
Twój mózg jest osłabiony
A organizm przyniszczony
Tracisz powoli wszystko co masz
Nie chce ci się już nic
Tylko jedno w głowie " Pić"
Więc jeśli chcesz żyć szczęśliwie
I w spokoju
Nie pij więc ALKOHOLU.

Anna Wolska



Piją alkohol starsi, młodsi, dziecI
Nikt nic nie robi a czas tak leci
I tyle tragedi z tego powodu
Bo jest to przyczyną wielu rozwodów
A stan zdrowia tegoż człowieka?
To on i tak nie wie co go czeka

Kamil Mlak



"Wypił raz wypił dwa potem sam nie wie jak nałogowcem stał się wraz.
Zniszczył siebie, teraz żałuje i na kuracjach często przesiaduje:
-Dotknąłem dna, bo często piłem.
-Dotknąłem dna bo choć mimo starań się nie poprawiłem.
-Dotknąłem dna, lecz się odbiłem i wreszcie po tylu latach do brzegu dobiłem."


Aleksandra Klincewicz

 

 
wszelkie uwagi proszę kierować na adres anusik@o2.pl